Temat hejterów w sieci wydaje się być
coraz częściej poruszanym i ciekawym tematem. Mimo, iż jest to dosyć popularne,
też chciałam poruszyć tą kwestię. Post będzie krótki, ale konkretny i na temat.
Hejterzy. Kim oni w ogóle są?
Są to osoby bez tak zwanego życia
prywatnego. Próbują za wszelką cenę podnieść się na duchu, dowartościowywać się
właśnie obrażaniem innych. Zdaje się, że takowe osoby krytykują ludzi a sami
tak na prawdę nie zachowują się lepiej, nie są wzorcami do naśladowania. Myślę
też, że takie osoby są z reguły ludźmi samotnymi, którym zazwyczaj sprawia
przyjemność to, że wyrażają fałszywą opinię na temat innych ludzi. Jak atakują?
Przeważnie z anonima.
O co im tak naprawdę chodzi?
Celem takich osób jest tak zwane
"pojechanie" kogoś w momencie kiedy dana osoba na to w ogóle nie
zasługuje. Hejter zazwyczaj nie ma żadnego powodu do obrazy. A jeżeli już ma
jakiekolwiek powody do tego, to musi być to hejter mało zaawansowany.
Na moje oko takie osoby nie mają po
prostu tego, co chcieliby mieć i okazują to w dosyć chamski sposób.
Reprezentują czymś takim zazdrość. Zazdroszczą wszystkiego,
urody, figury, talentów, umiejętności, przyjaciół czy chlopaka. Czegokolwiek! W
zasadzie to można takich ludzi spotkać wszędzie a szczególnie na typowej do
tego stronie, czyli Ask.fm, bo istnieje tam możliwość zadawania pytań z
anonima. I w tym momencie odkrywamy kolejną nie cieszącą się popularnością u
ludzi cechę jaką jest brak odwagi. Dlaczego nie potrafią powiedzieć nam tego
wszystkiego prosto w oczy? To kolejne nasuwające się na myśl pytanie. A
odpowiedź? Odpowiedź jest prosta. Wynika to z tchórzostwa.
Na koniec chcę Wam powiedzieć, że
naprawdę nie warto przejmować się takiego typu osobami. Oni nie myślą
co piszą, zazwyczaj w przypływie nalotu agresji. Moja rada? Takich
osobników należy ignorować, pokazywać, że ma się ich zdanie głęboko w czterech
literach. Zachowajcie obojętność.
Chciałabym Wam też życzyć zdrowych, pogodnych, przepełnionych radością, spokojnych, spędzonych w gronie najbliższej, kochającej rodziny, bajecznych Świąt Wielkanocnych. :)
Bardzo fajny post. Obojętność jest chyba najlepszą opcją... :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
http://mitt-nye-liv.blogspot.com/
Ja nie reaguje na takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Was wieczorową porą na post o dostawie ze sklepu Dresslink. Bardzo proszę o poklikanie w linki -jeśli zostawisz mi link na blogu do siebie odwdzięczę się na pewno!
OdpowiedzUsuńhttp://siostryzprzypadkuprzyjaciolkizwyboru.blogspot.nl/2015/04/dostawa-ze-sklepu-dresslink.html
Znam temat hejterów chyba aż za bardzo :D Ale ja podchodzę do tego czysto psychologicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie, zapraszam częściej, oraz życzę Wesołych Świąt!!!
www.camesss.blogspot.com
Ciekawy i treściwy post-podoba mi się. Pozdrawiam ;3
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie ;)
Bardzo trafny post! Ja sie nie przejmuje hejterami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://mloda-blog.blogspot.com/
Ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńobserwuję!!:)
szaraaarzeczywistosc.blogspot.com
Świetny post :)
OdpowiedzUsuńMoże obs za obs? Odpowiedź u mnie :>
http://klaudiaworld.blogspot.com/
Fajny post ;D
OdpowiedzUsuńpisanepomojemu.blogspot.com