Zauważyliście, że nasze życie składa się w większości podejmowania jakichś decyzji? Są one coraz trudniejsze, a nawet takie, które decydują o naszym dalszym życiu. Chodzi mi najbardziej o wybór szkoły. Ludzie kończący gimnazjum wiadomo, że mają wybór dalszej szkoły, a z wyborami jak to wiadomo jest najgorzej. Mamy po 16 lat, a już musimy decydować o tym w jakim kierunku chcemy się kształcić i co będziemy robili w dalekiej przyszłości.
Technikum, liceum czy może zawodówka? Tutaj pojawiają się słynne stereotypy. Technikum czy zawodówka - jest dla nieuków, nierobów i marginesów społecznych. Liceum? To ambitni, pracowici ludzie, którzy w życiu coś osiągną. Każdy z nas tak pomyślał, przynajmniej raz. Chcesz być kimś - idź do liceum, chcesz być nierobem - drzwi masz otwarte szeroko do technikum bądź zawodówki. Wszyscy tak uważają, można powiedzieć, że owy stereotyp stał się fundamentalną informacją na dzień dobry. Najgorsze jest to, że nie mamy własnego zdania. Wszyscy kierujemy się tym, co mówią inni. Tak jest, było i będzie. Nie piszę tego postu po to by pokazać jak dorośle i odpowiedzialnie myślę, też sama niedawno zmieniłam zdanie na ten temat i żałuję, że znalazłam się w liceum, nie gdzieś indziej. Bo w sumie zastanawiając się głębiej co nam daje to liceum? Maturę, i to jest koniec historii. Technikum/zawodówka daje nam zawód i możemy normalnie po skończeniu szkoły pracować.
Jak nie popaść w paranoje i racjonalnie wybrać? Zadaj sobie kilka pytań:
Czy wiem już kim chcę zostać?
Jeśli tak- to co muszę zrobić i jakie szczeble wybrać?
Jeśli nie- to jakie umiejętności, zdolności, talenty posiadam lub po prostu co lubię robić.
Wiadomo przecież, że nie każdy ma cierpliwość do dzieci by pracować w szkole, tak samo jak nie każdy ma odporność psychiczną by pracować w sądzie, czy zostać psychologiem. Każdy jest inny. Jeden, to typowy umysł ścisły, drugi to klasyczny humanista, a trzeci? -dusza artystyczna, do której swoja drogą i ja się głównie zaliczam.
Ten post miał na celu trochę przestawić wasz tok myślenia, a nie kazać zrobić "tak i tak". Pamiętaj, że nikt nie może Cię do niczego zmusić! To ma być twoja decyzja! Nie mamy, nie taty, wychowawczyni, czy koleżanek, bo chcesz być z nimi w klasie. Nie rób głupot, których będziesz potem żałować.
Samoopalacz DaxSun
Ten samoopalacz będzie zdecydowanie moim ulubieńcem. Uwielbiam go! Bardzo szybko się wchłania, pozostawia trochę lepką warstwę, ale mi nie przeszkadza, zanim posmaruję całe nogi, to co wsmarowałam w górne części ciała już zdąży się wchłonąć i mogę nakładać balsam. Samoopalacze wysuszają skórę, dlatego po jego aplikacji dobrze jest nawilżyć ciało. Nie będziecie na pewno czuły mało przyjemnego zapachu samoopalacza i sam lepiej się rozprowadzi.
Jego największą zaletą jest to, że nie brudzi bielizny, piżam czy pościeli. Nie ściera się w okolicach bielizny, zmywa się równomiernie, nie pojawiają się zacieki.
Przy nakładaniu samoopalacza pamiętaj o :
-zrobieniu peelingu całego ciała, jeśli nakładasz samoopalacz pierwszy raz
-dokładnym i równomiernym rozprowadzeniu samoopalacza w okolicach łokci, kolan, kostek u stóp, pach i ramion
-dokładnym umyciu rąk
-po umyciu rąk przejdź do aplikacji ulubionego balsamu, unikniesz wysuszenia i zapachu samoopalacza
Fajny post, sama też miałam problem z wyborem szkoły :)
OdpowiedzUsuńPytałaś o obserwację, ja już, teraz twoja kolej :)
http://ysiakova.blogspot.com/
Pytałaś o wspólną obserwację ja już liczę na uczciwy rewanż manga2003.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPytałaś o wspólną obserwację ja już liczę na uczciwy rewanż manga2003.blogspot.com
OdpowiedzUsuńjuż obserwuję :) dzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
D.
ordinaryarsonist.blogspot.com
ja już obserwuję :)
UsuńAktualnie mam problem z wyborem szkoły ...
OdpowiedzUsuńCiekawy post ;)
http://nastriala.blogspot.com/
Ja na szczęście jeszcze nie mam problemu z wyborem szkoły ;-).
OdpowiedzUsuńPytałaś o wspólną obserwację,zacznij jeśli możesz,odwdzięczę się ;-)
magdasara.blogspot.com
w sumie to przyznaję,że myślałam identycznie.. ale dzięki,że otworzyłaś mi oczy!
OdpowiedzUsuńhttp://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/
Gdybym przemyślała bardziej moją przyszłość rok temu to chyba jednak wybrałabym technikum, a nie liceum. Często nauczyciele i rodzice zniechęcają dzieci do szkół zawodowych,a nie powinno tak być ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przygody-mileny.blogspot.com/
Nie miałam tego samoopalacza, ale chyba sobie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, jeśli masz ochotę to zaobserwuj- a na pewno się zrewanżuję :)
Ja na razie nie planuję używać samoopalacza, ale wkrótce przyjdzie na to czas. Post dla osób które dopiero zaczną lub wcześniej używały samoopalaczy jest z pewnością bardzo, bardzo przydatny :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż :)
Zapraszam infinityyoung01.blogspot.com
Kurczę, ja zawsze jak używałam samoopalacze to miałam plamy i nieestetycznie to wyglało :C Pytałaś o obserwację, zacznij i mnie poinformuj, a na pewno się odwdzięczę :) Mój blog
OdpowiedzUsuńjeszcze o nim nie słyszałam;)
OdpowiedzUsuńPytałas o obserwacje, ja już, czekam na Ciebie;)
Nie lubię samoopalaczy :P
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o poklikanie w linki u mnie w poście,bardzo mi na tym zależy. Jeżeli poklikasz napisz,a ja się odwdzięczę.Jak chcesz weź udział w konkursie :)
http://martynencjatestuje.blogspot.com/2015/06/wishlist-konkurs.html
Nie używam samoopalaczy, wolę poleżeć na słoneczku :) Ja jeszcze nie mam przed sobą wyboru szkoły, a już się tym przejmuję, pomimo tego uważam, że technikum wcale nie jest dla nieuków, wręcz przeciwnie, nie dość, że uczysz się normalnie do matury to na dodatek zdajesz egzaminy zawodowe...
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację?
http://just-do-one-step.blogspot.com
Już obserwuję, czekam na Ciebie :)
UsuńNie słyszałam o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńPytałaś o obserwację... ja już, liczę na rewanż :)
http://everything-by-me.blogspot.com/
Ciekawy post, lecz nie przepadam za takimi produktami, wolę słońce ♥
OdpowiedzUsuńproponowałaś wspólną obserwację, ciekawy blog, dałam obserwację kochana :)
zapraszam do siebie w wolnym czasie ♥ :) http://y-gfrr.blogspot.com/
Świetny blog, :) Proponowałaś wspólną obserwację, zaobserwowałam i mam nadzieję, że uczciwie się odwdzięczysz :)
OdpowiedzUsuńCocktailDress
mi po każdym samoopalaczu zostają smugi :(
OdpowiedzUsuńpoklikasz? http://czillen.blogspot.com/
nigdy nie używałam - powiem szczerze. Ale ja łatwo łapię słońce więc samoopalacz mi nie potrzebny:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, buziaki
http://wiktoriaotto.blogspot.com/
ja jakoś nie stosuje samoopalaczy, mam cerę, która naturalnie ładnie się opala.
OdpowiedzUsuńObserwuje i pozdrawiam,Madda
Blog Maddy -> klik
Jeszcze nie używałam samoopalaczy :D
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki? http://truskawkowyswiat123.blogspot.com/2015/05/ubrania-dressgal-zawartosc-paczki.html http://truskawkowyswiat123.blogspot.com/2015/06/dresslink-przeglad-oferty-sklepu.html
Obserwuję:)
Ja nie używam samoopalaczy :) Jestem blada, ale wolę opalić się naturalnie.
OdpowiedzUsuńPytałaś o wspólną obserwację. Ja już obserwuję i liczę na uczciwy rewanż!
Pozdrawiam!
/ksiazkowe-tajemnice.blogspot.com
nigdy nie używałam samoopalaczy, jestem zadowolona z mojej naturalnej opaleizny :))
OdpowiedzUsuńobserwujemy? zacznij i daj znać u mnie :) + mogłabym prosić o kliki? to dla mnie bardzo ważne
http://matiaga.blogspot.com/2015/05/cooperation-gifts-my-weekend.html
ja też już ;*
UsuńCiekawy post. Ja niestety nie używam samoopalaczy, ale może kiedyś sprobuje ;p
OdpowiedzUsuńPytałaś o obserwację, ja już, liczne na rewanż :*
http://discordi4a.blogspot.com/
Ciekawe, choć nie używam samoopalaczy.Obserwuje i zapraszam.
OdpowiedzUsuńhttp://okeyola.blogspot.com/
Blog mi się podoba, więc zgadzam się i obserwuję, liczę na to samo :)
OdpowiedzUsuńhttp://rzucane-na-szaniec.blogspot.com/
Bardzo podoba mi się twój styl pisania. Wspólna obserwacja? Ja już i czekam na ciebie!
OdpowiedzUsuńswietny wpis! a tego samoopalacza nie znalam :)
OdpowiedzUsuńpytalas o wspolna obserwacje, jasne :) ja juz obserwuje
Każdy jest panem własnego losu i jeśli będziemy się podporządkowywać wszystkiemu i wszystkim, nic nie będzie nas cieszyć, a życie stanie się udręką...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, www.mikrouszkodzenia.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńciekawy post :)
OdpowiedzUsuńobs i liczę na rewanż, pozdrawiam :)
http://syllenadagga.blogspot.com
Kiedy wybierałam liceum poszłam za tłumem, do szkoły w której było 3-5 osób na 1 miejsce... nie dostałam się, mimo że zdałam egzaminy i miałam dobre świadectwo i sporo w głowie. Potem zamiast iść za swoimi dziecięcymi marzeniami, które siedzą w mojej głowie do dziś poszłam całkiem inną drogą... Do tej pory żałuję swojej decyzji wtedy.
OdpowiedzUsuńFajny post, mnie niedługo czeka wybór gimnazjum. Niestety nie wiem czy lepiej iść do prywatnej szkoły, gdzie nikogo nie znam czy iść z całą klasą do gimnazjum, gdzie (niestety) poziom jest trochę niższy. Na szczęście mam jeszcze rok :)
OdpowiedzUsuńobs za obs? Ja już zaczęłam. Daj znać u mnie
sasy-bloog.blogspot.com
Nie rozumiem tego gadania, że do liceum powinni iść tylko ci lepsi uczniowie, bo technikum jest dużo gorsze itd. Według mnie są to szkoły na tym samym poziomie, taka tylko różnica, że po technikum mamy już zawód, a po liceum trzeba iść na studia, aby mieć coś więcej.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post oraz blog.;)
Pytałam o obserwację, ja już obserwuję.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
http://doomilife.blogspot.com/
Chyba wypróbuję tego samoopalacza bo nie lubie się opalać a chciałabym być bardziej brazowa :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspolna obserwacje?
weerka-blog.blogspot.com
Uwielbiam ten samoopalacz! Ostatnio sobie nim często pomagam hihi
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
Mój Blog - klik! ♥
Boje się używać samoopalaczy :c
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację? Zacznij i mnie poinformuj, a na pewno uczciwie się odwdzięczę ;) Mój blog - KLIK
osobiście chodziłam do technikum i powiem, że nie zgadzam się z wypowiedzią, że w technikum są nieroby. Tam jest o wiele więcej pracy, uczy się człowiek materiału z liceum, ale dochodzi jeszcze materiał z przedmiotów zawodowych. Tak się składa, że często są to podstawy z którymi ludzie mają do czynienia na studiach. U mnie jest ten plus, że mogę mieć przepisane zaliczenia (jeżeli materiał się pokrywa). Dodatkowo liceum kończy się maturą w maju, a technikum ciągnie się do końca czerwca - do egzaminu z którego nie trzeba mieć 30% aby zdać tylko 75% :)
OdpowiedzUsuńa co do samoopalaczy - nie używam, chyba się troszkę boję, że będę wyglądała jak dalmatyńczyk :)
Podoba mi się jak piszesz! Świetna recenzja :)) Będę musiała kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńPytalaś o obserwację, ja już:)
Juliie-blog KLIK!
Super, idealnie recenzje piszesz! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję Kochana :*
http://adrianna-h.blogspot.com
Świetnie napisane, pytałaś o wspólną obs, więc jeśli to nadal aktualne to zacznij i daj znać.
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, miło będzie jak wpadniesz.
http://odbicie-lustra.blogspot.com/