Byliśmy w pawilonach z przeróżnymi robakami i jaszczurkami.
Po drodze natknęliśmy się na niedźwiedzia..
i urocze surykatki.
Potem przeszliśmy do domu z przeróżnymi rybkami.
Pawilony z wężami również miały swoje miejsce.
Kolejną atrakcją były śmieszne małpki..
a trochę dalej słonie!
Udało nam się załapać również na taki pokaz.
Po przejściu połowy ZOO, zmęczeni poszliśmy zjeść coś ciepłego.
A niedaleko baru mogliśmy podziwiać żubry.
W drodze do Afrykarium były też przepiękne żyrafy.
Największą atrakcją jednak było samo Afrykarium.
Podziwialiśmy różnej wielkości rekiny..
a w tunelu płaszczki i żółwie.
Po wyjściu z tunelu zobaczyliśmy odpoczywające krokodyle..
i pływające za szybą foki.
Po wyjściu z Afrykarium poszliśmy zobaczyć bawiące się w wodzie pingwinki.
To była naprawdę przemiła a jednocześnie męcząca niedziela!
A Wy jak spędziliście ten dzień?
Uwielbiam zwierzęta. Ja spędziłam ten dzień w pociągu :C
OdpowiedzUsuńAhh , chciałabym zwiedzić to miejsce;)
OdpowiedzUsuńhttp://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/
Ja bym nie mogła iść do zoo, płakałabym na bóbr.... :(
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, nienawidzę węży :D łee
OdpowiedzUsuńhttp://martynencjatestuje.blogspot.com/
Uwielbiam chodzic do zoo ;D ale do tego z robakami mnie nie ciągnie ;D
OdpowiedzUsuńsuper post
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE
ideal-grande.blogspot.com
Mialam pójść do zoo, a wpadłam na festiwal streer food - zapraszam do nowego postu;)
OdpowiedzUsuńMoje potomstwo uwielbia zoo :)
OdpowiedzUsuńAle cudne zdjęcia ;) Miło się czyta Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam i będzie mi bardzo miło jeśli także zaobserwujesz :)
Thedesiree.blogspot.com
Śliczny blog *.*
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że będę wpadała tu codziennie :3
Zapraszam do mnie :*
Wspólna Obserwacja :) ?
http://believeinhimselfx33.blogspot.com
świetne Ci zdj wyszly, wow :D
OdpowiedzUsuńobserwuje, licze na rew :*
http://pinkintherain.blogspot.com/
Zazdroszczę wyjazdu do zoo. Ja mam w planach wybrać się jeszcze raz do Wrocławia. A zdjęcie pawia GENIALNE. Kurczę, ja nigdy nie mogę złapać go z rozłożonym ogonem- mam za wielkiego pecha ;p
OdpowiedzUsuńhttp://swiatrico.blogspot.com/
Z chęcią bym zwiedziła :)
OdpowiedzUsuńObserwuje:)
Pozdrawiam,
Claudia.xoxo
http://claudiasusansblog.blogspot.com